poniedziałek, 15 lipca 2013

5. Do You Really Not Like My Music ?

Parvati's POV

To był dzień drugi mojej pracy. Drugi dzień w którym musiałam się martwić o każdy ruch jaki robiłam i jaki będzie miał wpływ na przyszłość zarówno moją jak i Justina. To był dzień 2 zarabiania pieniędzy poprzez udawanie kochania kogoś, do którego żywiłam uczucia. Ale nie przyznaje się do tego, nawet przed sobą. Justin jest tylko przyjacielem, jeśli nawet. Jest moim szefem. Wstałam rano  i moją pierwszą myślą było "Jak ja mogę to robić?" W końcu, przyzwyczaję się za bardzo i w końcu, będę skrzywdzona. Czego się spodziewać? Mnie jako jakąś pięciogwiazdkową aktorkę? Nie będę nią. Będę normalną dziewczyną z normalnymi uczuciami. Więc dlaczego wybrał mnie? Ponieważ byłam fanką. A co dla gwiazdy robi więcej szumu niż sława umawiająca się z fanem. Dokładnie.

Wstanie z łóżka wydawało się dzisiaj cięższe niż kiedykolwiek. Debby zasugerowała, że mam włożyć trochę wysiłku w swój wygląd, kiedy widziałam się w nocy z Justinem. Więc tak jak mi zasugerowano, wstałam godzinę wcześniej i przygotowywałam się aby pójść na całość. Pożyczyłam niektóre ubrania Noe i nawet ukradłam jej prostownice, chociaż obiecywałam, że nigdy jej nie użyje. Myślę, że jest czas na zmianę wszystkiego. Uczesałam moje włosy, zrobiłam make up i nawet ubrałam się cała słodka. Bo dzisiaj, Justin i ja, jechaliśmy do publicznych wiadomości. Dziś Justin zamierza ogłosić nasz fałszywy związek światu. Dziś był początek bolesnego zawodu miłosnego, który wiedziałam że kiedyś nadejdzie i myślę, że Chaz też wiedział.

- Dlaczego to robisz? - zapytał mnie ostatniej nocy na Skypie. - Ryan powiedział, że był graczem. Wiesz, że Cię wykorzysta. - westchnęłam. Jeżeli tylko, mogłabym mu powiedzieć, ze to jest fałszywe. Jeżeli tylko, mogłabym mu powiedzieć, ze bardzo dobrze wiedziałam jakie Justin ma intencje. Ale nie mogłam. Taka była moja praca.

- Ale..to jest tylko coś o nim.. - Wszystko to nie było kłamstwem. Wiele z nich było, ale coś o Justinie ukrywam przyciągając go do siebie. Kiedy byliśmy sami był świnią, ale przed kamerą, miał maskę, przez którą nikt jej nie zobaczył.

- Proszę uważaj - głos Chaza wydawał się zmartwiony ostatniej nocy a ja wiedziałam, że miał do tego prawo.

Ale to było wczoraj.Przysięgam, ze nie wpadnę w sidła Justina. Czy chce, czy nie.

Byłam w końcu w studio, włosy i  wszystko miałam już zrobione. Justin nawet miał kupić mi nową parę ray banów, które pasowały by do jego. Powiedział, że to może być nasza rozpoznawalna rzecz. Jęknęłam.

- Whoa, kochanie, uratuj mnie w łóżku - szepnął mi do ucha, całując dno mojego płatka ucha. Skrzywiłam się trącając go, mniej więcej w żołądek.

- Jesteś tak.. dziecinny, niedojrzały. Istnieje zbyt dużo nazw na to.- On naprawdę taki był. Ale nie mogę zaprzeczyć, ze gdy poczułam jego usta na mojej skórze, moje kolana ugięły się.

Justin's POV

Parvati zaczyna na mnie lecieć. Widzę to. Sposób jaki spojrzała na mnie, sposób w jaki powiedziała zirytowana każde słowo. Wszyscy wiemy, że w głębi duszy. coś do mnie czuje. Ona po prostu nie przyznaje tego przed sobą. Ale strzeliłem gola na koncercie i cholera, muszę ją zdobyć. Wygląda dzisiaj pięknie. To doskonały sposób, aby pokazać ją światu.

- Co ty na to, aby wybrać się do centrum? Kupimy Ci jakieś ładne ubrania, na wieczór bo dziś wychodzimy.- przechyliłem głowę w bok i posłałem jej figlarny uśmieszek. Patrzyłem, jak nieco przygryzła dolną wargę.

- Możemy iść.

- Świetnie. W takim razie zaczynamy. Chodźmy- chwyciłem ją za rękę i ścisnąłem ją przechodząc przez drzwi studia. Podeszliśmy do mojego samochodu, zanim przemówiła.

- Czy możemy wziąć mój samochód? - zapytała. Naprawdę nie lubię jej samochodu. To był stary, STARY, samochód mający lekki, blado niebieski kolor.

- Naprawdę?

- Tak. Lubię mój samochód. - powiedziała zaciskając zęby, ale nie kwestionowałem tego. Więc zrobiłem jak każdy dobry "chłopak" powinien. Wskoczyłem na miejsce pasażera, chcąc aby ona kierowała. Patrzyłem, jak wsiada i uruchamia silnik analizując jakim typem kierowcy była. Była typem 'zdenerwowana, zawsze patrząca na to co dzieje się wokół niej '.

"Więc, możemy posłuchać kilka piosenek. - włączyłem stację 99,1 na mój ulubiony Pop/Hip Hop rodzaj muzyki. Szybko strąciła moją rękę i zmieniła stację spowrotem na jej stację squaredancing, muzyke typu "na ślubie kuzyna". Jęknąłem a ona posłała mi karcące spojrzenie.

- Mój samochód, moja muzyka. - westchnąłem. To dlatego nie chciałem jechać jej samochodem. Właśnie puścili moją piosenka z Rascal Flatts  a ja uniosłem brwi. Co to robiło na KFrog? - Przy okazji, bardzo lubię tą piosenkę.

- "Wyprodukowałem" ją dla ciebie - uniosłem palce robiąc cytat, dając jej znać, że to część naszej ustawki. Widziałem jak jej głowa opada w dół. Czułem się źle. Czy ona na prawde myślała, że to dla niej? - Ale kiedyś napiszę dla Ciebie piosenkę. Kto jest twoim ulubionym artystą hip-hop?

Zobaczyłem, ze myślała, kiedy kilka minut minęło. Tim McGraw, Jason Aldean i  Keith Urban debiutował nowymi singlami, pomyślałem sobie. Te rzeczy naprawdę nie były złe. Tam było wiele emocji.

- Chris Brown - w końcu odezwała się. Odwróciłem się do niej, podnosząc moje brwi.

- On jest artystą jednej piosenki, ja zasłynąłem bardziej. Wiedziałaś o tym?

Pokręciła głową - Nie miałam pojęcia.

- Jestem trochę zraniony, ze nie jest twoim ulubionym artystą.

Parvati's POV

Wyśmiałam jego komentarz, uśmiechając się do siebie. - Będziesz moim ulubionym artystą kiedy piekło zamarznie - zatrzymałam się, czekając na jego odpowiedź. Odwróciłam głowę w jego stronę  ale szybko  zerknęłam na przednią szybę. Patrzył przez okno. Minęło kilka minut. Mam coś powiedzieć?

- Naprawdę nie lubisz mojej muzyki? - w końcu przerwał ciszę. Moje serce było pełne poczucia winy. Wyglądał teraz tak wrażliwie.

- Nie Justin, nie miałam tego na myśli..- westchnęłam biorąc jedną rękę z kierownicy i przeczesałam nią moje włosy. - Naprawdę lubię BARDZO twoją muzykę. Twoja piosenka "Pray" jest najczęściej graną piosenką na moim iPodzie.

Zauważyłam, ze jego wzrok nie jest już pusty. Kąciki jego ust powędrowały lekko ku górze a ja poczułam jak moje serce przyśpieszyło o kilka uderzeń.

- To znaczy, że?- zapytał.

- Lubię - powiedziałam miłym tonem.

- Parvati, nie jestem takim złym facetem jak myślisz. Wiem, ze byłem palantem w liceum, ale się zmieniłem - moje oczy wpatrzone były w niego gdy mówił. - Mam nadzieję, że z czasem to zobaczysz.

Dzień 2, obiecał mi że napisze dla mnie piosenkę.

Dzień 2, mój cel zaczynał znikać....

                            ~*~
Co myślicie o ich zachowaniu?  I o tym co powiedział Justin na koniec? :)

CHCIAŁABYM ABY KAŻDY KTO CZYTA SKOMENTOWAŁ CHOĆ JEDNYM SŁOWEM, ABYM WIEDZIAŁA ILE WAS TUTAJ JEST I CZY OPŁACA SIĘ JESZCZE TO TŁUMACZYĆ.

Następny rozdział CZWARTEK/PIĄTEK.

Link do ask'a lub twittera w zakładce z boku. :)

17 komentarzy:

  1. A ja nadal uważam, że on ma złe zamiary xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne to opowiadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. To opowiadanie przypomina mi słabą podróbę opowiadania "30 day boyfriend". Nawet autorka dała tak samo na imię głównej bohaterce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tak trochę też, ale poczytamy zobaczymy. ;)

      Świetne tłumaczenie. <33

      Usuń
  4. Swietny rozdzial choc ciagle mi sie wydaje ze chce ja w sb rozkochac, przeruchac i zostawic zraniona:/ No ale zobaczy sie i czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  5. powiedział, że napisze dla niej piosenkę sdfghjhsaghjkal
    dobra to jest urocze ;')
    czekam na kolejny rozdział
    @luvmyjdb

    OdpowiedzUsuń
  6. naprawdę bardzo fajne :) pozdrawiam i czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje że poświęcasz swój czas na tłumaczenie i za to cie kocham ; ** czekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam *-*

    @mak3mesmil3

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym dać ci radę :) Zrób coś ze szablonem :) Bo ten, który masz na pewno nie przyciągnie wielu czytelników. Za bardzo krzyczy: "Jestem początkująca i na prawdę nie wiem co tutaj robię". Czytałam oryginał opowiadania i wiem, że jest przyjemne więc weź sobie moją radę do serca. Jeżeli nie radzisz sobie z grafiką poszukaj szablonarni :)http://krucze-szablony.blogspot.com/ tutaj masz jedną, która jest początkująca, a wykonuje fajne szablony. Ja swój samówiłam na szablownicy, ale na prawdę ciężko jest tam zostać "wybranym". Jedna na dziewczyna na tt wykonuje również szablony, bodajże @myperfectJB czy cos w tym stylu :) Mam nadzieję, ze pomogłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. , / @ilovenightx

    OdpowiedzUsuń
  11. Troche nie zrozumiale

    OdpowiedzUsuń
  12. Nominowałam Cię do 'The Versatile Blogger' więcej na http://tlumaczenie-locked-up.blogspot.com/2013/07/the-versatile-blogger.html?zx=d83ff1e172b5f73c

    OdpowiedzUsuń